Bieganie na nartach – dlaczego warto i kto może biegać

Dlaczego warto biegać na nartach?

Narciarstwo biegowe nie należy do najpopularniejszych sportów zimowych. O wiele bardziej spektakularne i efektowne są skoki narciarskie, narciarstwo alpejskie i snowbord. Jak pokazują statystyki, tylko 15% Polaków – i to na ogół tych młodych, z zasobnymi portfelami – potrafi jeździć na nartach. Wśród pięćdziesięciolatków umiejętności te posiada już tylko około 5% osób.

Powyższe statystyki wynikają zapewne z faktu, że uprawianie narciarstwa to dosyć spore wydatki finansowe. Dla wielu osób wydaje się to również niezwykle trudne i niebezpieczne. A szkoda, bo regularne uprawianie każdego rodzaju sportu (w tym jego zimowych dyscyplin) przynosi niemałe korzyści nie tylko 30- i 40-latkom, ale również 60- i 70-latkom.

Jeśli zależy nam na generalnej, kompleksowej poprawie naszej kondycji – to bezkonkurencyjne jest narciarstwo biegowe. Wypada tutaj powiedzieć, że Skandynawowie nawet po skończeniu osiemdziesiątki nie rezygnują z biegania na nartach, które są dla nich bardzo atrakcyjną rozrywką.

Dobrodziejstwo dla zdrowia

Biegając na nartach i wymachując kijkami – usprawniamy funkcjonowanie barków, ramion i mięśni grzbietowych, a to jest zbawienne dla wszystkich, którzy spędzają po 8 godzin dziennie siedząc za biurkiem i pochylając się nad klawiaturą komputera.

Rehabilitanci zalecają narciarstwo biegowe wszystkim, którzy mają problemy z układem kostno-stawowym. Jest to jeden z niewielu sportów, w którym nie przeciążamy naszych stawów, natomiast wzmacniamy kręgosłup i mięśnie pleców. Zbadano, że jeżdżąc na nartach biegowych uaktywniamy prawie 90% naszych mięśni, wspomagamy układ naczyniowo – sercowy, dotleniamy się, odsuwamy od siebie niebezpieczeństwo zachorowania na chorobę wieńcową.

Nie jest to również sport niebezpieczny, ponieważ odmiennie niż w narciarstwie zjazdowym, nie jesteśmy w stanie osiągnąć – jeżdżąc dla przyjemności – takich prędkości, które mogłyby zakończyć się ewentualnymi urazami.

Same plusy

Dzięki temu, że sprzęt niezbędny do narciarstwa biegowego (narty z wiązaniami, buty i kije) jest o wiele tańszy od tego do narciarstwa zjazdowego, a i samo jego uprawianie nic nie kosztuje, bo nie są nam potrzebne wyciągi, można powiedzieć, że jest to doskonała forma zimowego ruchu dla ludzi oszczędnych. Ponadto, obecnie – zwłaszcza w pełni sezonu – prężnie działa wiele wypożyczalni, w których za niewielką kwotę możemy wypożyczyć sprzęt nawet na cały dzień.

Ci, którzy nie mogą sobie pozwolić na zimowy urlop, mają jeszcze inną alternatywę. Uprawianie biegów narciarskich nie wymaga przecież wyjazdu w góry. Wystarczy wyprawić się na dwie, trzy godziny do pobliskiego lasu lub parku. Nie ma również obowiązku jeżdżenia po ściśle wytyczonych trasach, można biegać nawet po polnych drogach.