
W wielu związkach nie rozmawia się o intymnych zbliżeniach. Wzwód i orgazm to często tematy tabu, kiedy więc pojawiają się kłopoty z erekcją często zamiata się problem pod dywan. To najgorsze z możliwych wyjść – milczenie jest tak samo destrukcyjne jak drwina czy pretensje.
Reakcja partnerki
Seksuolodzy podkreślają, że reakcja partnerki na zaburzenia erekcji jest niesłychanie ważna.
Zdziwienie, kpina czy złość z pewnością nadwątlą kruche męskie ego i doprowadzą do nasilenia się problemu. W takich momentach najważniejsza jest delikatność, wyrozumiałość i bardzo rozważny dobór słów, ponieważ u mężczyzny zaburzenia potencji to samonakręcająca się spirala. Będzie on tak obsesyjnie myślał o ,,wpadce”, że kolejna porażka jest niemal stuprocentowa.
Mężczyźni zwykle nie potrafią dyskutować o uczuciach, więc sami na pewno nie podejmą rozmowy na ten temat. Mimo, że na zewnątrz będą sprawiać wrażenie normalnych, to poziom stresu będzie u nich ustawicznie narastał. Nic dziwnego, męskie problemy z potencją potrafią odebrać całą radość z życia.
Ofiara stresu i specjaliści
Receptą na kłopoty z erekcją jest wizyta u lekarza-specjalisty. Na początek urolog, który sprawdzi ewentualne przyczyny natury organicznej, a następnie seksuolog.
Namówienie mężczyzny na wizytę u jakiegokolwiek lekarza może być skomplikowanego, dlatego zanim trafimy do specjalisty musimy spróbować starych, sprawdzonych metod na odzyskanie jego sztandarowej sprawności. Szczególnie, kiedy istnieje prawdopodobieństwo, że padł on ofiarą stresu i wyczerpania, atakujących dzisiaj coraz młodszych mężczyzn. Nieustający stres i brak snu, dieta oparta na kawie, napojach energizujących, alkoholu i środkach antydepresyjnych – taki styl życia jest największym wrogiem sprawności seksualnej. Wystarczą zwykłe badania krwi, które ujawnią niedobory potasu, magnezu czy zwykłą anemię.
Jak pomóc naszemu mężczyźnie?
Przede wszystkim musimy skłonić go do regularnego odżywiania się i zatroszczyć o jego dietę: poczęstować go rano sokiem pomidorowym (potas), a do pracy przygotować kanapkę z ziarnami (mikroelementy).
Bez wątpienia pomogą także naturalne afrodyzjaki: szparagi, kawior i jagnięcina, a także siemię lniane, awokado, orzechy i cytrusy. Musimy też pozwolić naszemu mężczyźnie częściej odpoczywać, pozwolić mu na relaks, a może zaproponować jakiś masaż…