Mięśnie stanowią tajemnicę ruchu i życia, a sztuki walki budują najważniejsze i najbardziej przydatne ich rodzaje .

Azjatyckie sztuki walki

Najbardziej znane sztuki walki wywodzą się z krajów Dalekiego Wschodu, głównie z Chin, Japoni i Korei . Ponieważ wykazują głęboki związek z filozofią buddyjską ich podstawą jest spokój i umiejętność panowania nad swoimi odruchami, a nie agresja i rywalizacja.
To także doskonałe ćwiczenia na mięśnie. Poprawiają wydolność fizyczną, a równocześnie kontrolują umysł i ułatwiają samodoskonalenie. Sztuki walki zwiększają poczucie pewności siebie i dają poczucie wewnętrznej mocy (ki).

Dzięki systematycznemu uprawianiu sztuk walki, takich jak karate czy kung fu, zwiększa się sprawność fizyczna i moc mięśni.
Istnieje jednak kilka rzeczy, które musimy wiedzieć o sztukach walki, aby wybrać tę odpowiednią do zwiększenia masy mięśni i ich siły.
Sztuki walki są formą gimnastyki i nie należy ich mylić ze sportami walki, w których element duchowy jest zupełnie nieobecny.

Squat – doskonały na mięśnie nóg i pośladkowe

Już wyjściowa pozycja jeźdźca – squat – na szeroko rozstawionych nogach, przy zgiętych kolanach i obniżonym środku ciężkości to doskonałe ćwiczenie na mięśnie. Buduje i równocześnie wzmacnia mięśnie nóg i pośladków.

Mięśnie nóg budują także wypady do przodu, ciosy i kopnięcia, których ćwicząc różne formy sztuk walki wykonuje się tysiące. Plyometric powoduje szybkie rozszerzanie się i kurczenie mięśni, dzięki czemu stają się one silne i elastyczne.

Karate i tai-chi

Zróżnicowane rodzaje sztuk walki powodują przyrost tkanki mięśniowej w innych rodzajach mięśni.
Wywodzące się z japońskiej Okinawy karate polega na szybkim wyprowadzaniu ciosów w postaci uderzeń i kopnięć, co w znacznym stopniu powoduje wzmocnienie mięśni rąk i nóg.

Z kolei Tai Chi – znane w Chinach od XI wieku – określane jest mianem gimnastyki medytacyjnej. W każdym ruchu występuje rozciąganie i obrót, co umożliwia uwolnienie od napięć w mięśniach, więzadłach i ścięgnach i równoczesne zwiększanie ich elastyczności i siły.
Jednak obie sztuki walki rozwijają – chociaż w różnym stopniu – wszystkie mięśnie, zarówno te wolno jak i szybko kurczące się.